Dyrektor techniczny Ferrari Pat Fry wyjawił, że Scuderia zamierza w tym sezonie zwrócić większą uwagę na postoje w boksach i zostać liderem, jeśli chodzi o czas zmiany opon.
"Jeśli chodzi o postoje, sądzę że średnio byliśmy trzecią najszybszą ekipą w zeszłym roku" - stwierdził. "Znamy obszary, w których możemy się poprawić, a sądzę, że możemy zejść około cztery, może pięć dziesiątych sekundy, jeśli będziemy mieć szczęście.""Starty były dobre. Sądzę, że ogólnie prowadziliśmy w stawce, jeśli chodzi o osiągi na starcie, ale nie można spoczywać na laurach. Trzeba wszystko poprawiać, więc pracujemy nad wszystkimi rzeczami, nad którymi się da."
Ferrari zamierza wrócić do walki o tytuł z nowym F2012, który po prezentacji w Maranello wyjedzie na tor we wtorek. Na Jerez pierwszy przetestuje go Felipe Massa.
05.02.2012 20:34
0
Pod względem przyspieszenia na starcie to moim zdaniem nie było rok temu samochodu, który mógłby równać się z Ferrari. Zdecydowanie był to mocny punkt tego zespołu.
05.02.2012 22:07
0
To prawda. Za to pod względem pit-stopów przez długie lata słynęli z niezawodności i szybkości, a ostatnio coś się popsuło.
06.02.2012 08:52
0
Starty owszem mieli niezle ale ta Ich TAKTYKA w niektorych wyscigach to byla jedna duza ZAGADKA..........?
06.02.2012 11:20
0
Byli liderami we wcześniejszych sezonach jeśli chodzi o pit stopy. Dobrze by było jeśli wróciliby do takiej formy.
06.02.2012 14:01
0
Pod koniec sezonu mieli kilka wscigow z naprawde juz dobrymi pit-stopami,ale najwiecej w przekroju calego sezonu to zdecydowanie stracili na jezdzie na twardszych mieszankach opon,i o tym niech pomysla,a juz bedzie dobrze,czego im zycze.!
08.02.2012 14:48
0
Kiedys Ferrari w pit-stopach to bylo tak jak Vettel w zeszlym sezonie , teraz cos im nie idzie , ale za to na startach to sa najlepsi ; P.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się